Co zrobi Frania? - recenzja książek Współpraca, Życzliwość i Akceptacja

Co zrobi Frania? - recenzja książek Współpraca, Życzliwość i Akceptacja

Co zrobi Frania? to nowa seria dla przedszkolaków i dzieci w wieku wczesnoszkolnym, która pomoże im ćwiczyć kompetencje społeczne. Autorką jest Barbara Supeł, twórczyni hitów takich, jak cykl o Jadzi i Stasiu Pętelkach czy książka Wielcy Robacy. Macie więc gwarancję, że książki są pomysłowe i dowcipne, a sytuacje w nich opisane bazują na doświadczeniach Basi, która jest mamą dwójki dzieci.

Trudno porównać książki z tej serii do jakichkolwiek innych na rynku, mimo, że tematyka w nich poruszana od kilku lat leży w kręgu zainteresowań zarówno rodziców czy opiekunów, jak i osób tworzących książki dla dzieci.

Frania jest po prostu jedyna w swoim rodzaju!

Co zrobi Frania? - recenzja

Po pierwsze mamy tu narrację pierwszoosobową, co nie jest częstym zabiegiem w książkach dla najmłodszych. To główna bohaterka opowiada dzieciom historie ze swojego życia. To prawdziwy strumień świadomości rezolutnej pięciolatki, która ma wiele ciekawych spostrzeżeń, zabawnych również dla dorosłych. Frania ma dwójkę rodzeństwa – starszego brata i młodszą siostrę i opowiada między innymi o swoich relacjach z nimi. Perspektywa średniego dziecka w rodzinie jest bardzo cenna. Pokazuje dynamikę pomiędzy dziećmi w różnym wieku. Oczywiście w opowiadaniach pojawiają się również koledzy i koleżanki dziewczynki czy nowopoznane osoby, a także dorośli.

W każdym opowiadaniu, w przełomowym momencie mamy pewnego rodzaju pauzę. Frania pozwala dzieciom zgadnąć, co zrobiła, kiedy przytłoczyły ją emocje. Różne scenariusze nie są przez nią w żaden sposób oceniane. Często też okazuje się, że rozwiązanie problemu wybrane przez dziewczynkę było zupełnie inne niż te kilka opcji wymienionych w żółtej, przypominającej samoprzylepną karteczkę z notatkami ramce.

Co zrobi Frania? - recenzja

Dodatkowo książki z serii Co zrobi Frania? to nie tylko opowiadania. Na końcu każdej z nich znajduje się część teoretyczna zatytułowana Porady Frani, w której dziewczynka w przystępny sposób tłumaczy tytułowe zagadnienie – do tej pory ukazały się części Współpraca, Życzliwość i Akceptacja (w sierpniu premierę będzie miała Asertywność) i to właśnie te pojęcia Frania wyjaśnia dzieciom, odwołując się do swoich doświadczeń opisanych w książce, ale zachęcając również małych czytelników i czytelniczki do mówienia o własnych przeżyciach i przemyśleniach.

Co zrobi Frania? - recenzja

Tu wielki ukłon w stronę autorki. Franiowe definicje trudnych pojęć są napisane tak, że idealnie trafiają w możliwości poznawcze dzieci. Każde słowo jest tu przemyślane. Kiedy w naszym domu pojawił się tom Akceptacja i moje dziecko zapytało, co to znaczy, nawet nie próbowałam tłumaczyć sama – od razu przeczytałam mu franiowy opis.

Książki można czytać na 2 sposoby – po każdym z trzech opowiadań przejść do odpowiedniej strony poradnika lub najpierw przeczytać wszystkie historie, a potem pełne omówienie. Akceptacja, współpraca, życzliwość mogą mieć różne oblicza. Frania doskonale to pokazuje!

Co zrobi Frania? Współpraca

Pierwsza książka z serii idealnie wpisała się w naszą domową rzeczywistość. Dwóch przedszkolaków, nieduża różnica wieku – jak łatwo się domyśleć, konflikty wybuchają co chwilę. Nawet wtedy, kiedy wydaje się, że dzieci zgodnie się bawią. Podobnie jest w przypadku głównej bohaterki i jej brata, Ryśka. Budują razem bazę, ale każde z nich ma inną wizję tego, jak powinna ona wyglądać. Kiedy Frania bezskutecznie próbuje sobie poradzić z okiełznaniem ciężkiej narzuty, trudne emocje sięgają zenitu.

Rzeczywiście miałam ogromną ochotę przyłożyć Ryśkowi w ucho, ale udało mi się powstrzymać. Czasem pomaga w tym policzenie do dziesięciu, ale byłam na to zbyt zdenerwowana. - mówi.

Ta zabawa mogła skończyć się różnie, ale dzieciom udało się dogadać, a nawet włączyć do zabawy młodszą siostrzyczkę!

Na co dzień dzieci muszą współpracować nie tylko z rodzeństwem czy rówieśnikami. W końcu na świecie są też dorośli ;). W kolejnym opowiadaniu Frani interesy są sprzeczne z oczekiwaniami rodziców. Dziewczynka chciałaby dokończyć prace plastyczne. Problem w tym, że klej i brokat znajdują się na kuchennym stole, a mama i tata uważają, że trzeba posprzątać i zrobić miejsce na zupę. W wypracowanie kompromisu zaangażowana jest cała rodzina.

Co zrobi Frania? - recenzja

Umiejętność współpracowania z innymi jest bardzo cenna, ale Frania przypomina, że mamy prawo czasem chcieć zrobić coś w pojedynkę. Gdy na spacerze dziewczynka wpada na pomysł, że zrobi bukiet dla mamy, tata i brat bardzo chcą się do niej przyłączyć. Frania pilnuje jednak swoich granic. I stanowczo oznajmia, że tego dnia mama dostanie kwiaty wyłącznie od niej.

Co zrobi Frania? - recenzja

Co zrobi Frania? Życzliwość

Frania uwielbia deszcz. Kałuże, błoto, przeciwdeszczowe ubrania i swój parasol. Najpiękniejszy na świecie parasol. Tak piękny, że marzy o nim również młodsza siostra dziewczynki, Anielka.

- Anielko, ja też mam parasol – powiedziała mama. – Zobacz, jaki piękny. Czarny i elegancki. Czyżby moja mama liczyła na to, że moja siostra da się przekupić czarnym parasolem? Przecież to jasne jak słońce, że różowy parasol jest STO RAZY PIĘKNIEJSZY.

Podzielić się z kimś swoim ulubionym przedmiotem? - dla pięciolatki to niewątpliwie trudne. Frania jednak analizuje sytuację, stara się zrozumieć młodsza siostrę i wesprzeć mamę, która w odróżnieniu od niej samej nie znosi deszczowej pogody.

Co zrobi Frania? - recenzja

Umiejętnością wczucia się w potrzeby innych dziewczynka wykazuje się również w przychodni, w której wraz z tatą towarzyszy bratu. Zatrzymam się tu chwilę, żeby zwrócić uwagę na postać taty, który w książkach z tej serii jest pełnoprawnym rodzicem - zabiera dzieci do lekarza czy na spacer, pomaga rozwiązywać konflikty. Takich ojców wciąż jest zbyt mało w książkach dla dzieci! Wracając do treści opowiadania: Rysiek jest zestresowany, bo czeka go szczepienie. Nie jest jednak jedyną osobą, która potrzebuje wsparcia. Jest tam również pani z płaczącym dzidziusiem, która nie ma gdzie usiąść. Czy miejsca powinna jej ustąpić Frania zajęta układaniem puzzli w kąciku dziecięcym czy Rysiek – „bo dziewczyny mają pierwszeństwo”?

Kolejne opowiadanie, choć pisane było jeszcze w ubiegłym roku, gdy nikt z nas nie podejrzewał, że w Ukrainie wybuchnie wojna, jest z pewnością wyjątkowo aktualne i bliskie wielu dzieciom. W przedszkolach i szkołach pojawili się chłopcy i dziewczynki mówiący w obcym języku, z którymi trudno na początku się dogadać. Do grupy Frani dołączyła Anastazja. A Frania szuka sposobu na to, żeby porozumieć się z nową koleżanką. Ilustracje Agaty Dobkowskiej powstawały później niż tekst i Anastazja ma na nich ubranie w kolorach ukraińskiej flagi – moje dzieci od razu to zauważyły. Dziewczynki znajdują swoje sposoby na to, żeby „rozmawiać bez słów”.

Co zrobi Frania? - recenzja

Co zrobi Frania? Akceptacja

O tym tomie można powiedzieć, że jest to część wakacyjna, ponieważ wszystkie opisane w niej sytuacje dzieją się w trakcie wyjazdu. Są jednak uniwersalne!

W ostatnich tygodniach wiele moich rozmów z Iwem dotyczyło kolegi z przedszkola, który czasem zachowywał się w sposób niezrozumiały dla mojego dziecka. Przyznaję, nie były to łatwe rozmowy, bo często boimy się tego, czego nie rozumiemy. Wspierałam się więc książkami, w których pojawiały się dzieci nieneurotypowe. Pierwsze opowiadanie z części poświęconej akceptacji spadło mi z nieba! Spacerując po hotelowym korytarzu Frania zauważa uchylone drzwi do jednego z pokoi, a w nim chłopca, który nie reaguje na jej powitanie. Mama Konrada tłumaczy Frani, że chłopiec bawi się tylko niektórymi zabawkami i w sposób inny niż większość dzieci. Nasza bohaterka wpada na pomysł, jak wykorzystać zainteresowania nowego kolegi we wspólnej zabawie.

Co zrobi Frania? - recenzja

Z franiowego poradnika w tej części dzieci dowiedzą się, że czasem musimy zakaaceptować coś, na co nie mamy wpływu. Na przykład złe samopoczucie taty, który zmęczony mdłościami nie ma siły czytać dzieciom książki na dobranoc.

Co zrobi Frania? - recenzja

Akceptować powinn_śmy też siebie samych, w tym swoje niedoskonałości. Frania musi pogodzić się z tym, że… nie pływa jak syrenka. I choć mama postara się pomóc jej unosić się na wodzie, dziewczynka zaczyna rozumieć, że wcale nie musi (ba! Nie chce!) pływać z syrenią gracją.

Kiedy chce się wyglądać jak syrenkowa księżniczka, nie można robić bardzo wielu rzeczy! Nie można chlapać, skakać ani robić min, nie wypada zatykać nosza nai uszu, nie można wskakiwać na bombę do basenu, ani zjeżdżać na zjeżdżalni…

Co zrobi Frania? - recenzja

Przygody Frani to nie tylko cenne rady dla dzieci, którym czasem trudno się odnaleźć w trudnych sytuacjach i poradzić sobie z emocjami. To też kawał ciekawej, zabawnej literatury. Z niecierpliwością czekam na tom o asertywności. Tymczasem polecam Wam moją rozmowę z Basią Supeł, która opowiedziała o tym, jak powstają książki o Frani (i nie tylko!)